Czy odnowa światowej sztuki kulinarnej przechodzi przez Londyn? Miejsce narodzin “gastropubu”, czyli pubu, w którym serwowane są wyrafinowane dania, Londyn to “melting pot” wszystkich kultur i wpływów, gdzie znajdziemy curry, najlepsze “fish an
d chips”, wyśmienitą kuchnię francuską, włoską, libańską, czy jamajską, a nawet pierwszą na świecie restaurację dla naturystów.
Jeśli Londyn uwodzi zwiedzających wielorodnością swej oferty kulinarnej, to zachwyci amatorów dobrego jedzenia. Bo w angielskiej stolicy można znaleźć naprawdę wszystko: bażanty w Harrodsie, gdy nadchodzi Boże Narodzenie, wyjątkową różnorodność dojrzewających serów w sklepach dzielnicy Notting Hill…
Nie zapominając o tradycyjnej angielskiej herbacie “five o’clock”. Wypić herbatę? Tylko ze “scones”, ciasteczkami, w które są mieszanką masła, śmietany i konfitury, i ze słonymi kanapeczkami, które nasycą najbardziej zgłodniałych.